Klienci, którzy decydują się na usługi z zakresu marketingu internetowego, są przede wszystkim zainteresowani ceną. Niestety w większości przypadków na stronach agencji próżno szukać stałych cenników, a ewentualne widełki są bardzo szerokie. Dlaczego tak się dzieje oraz skąd wiedzieć, ile przyjdzie nam zapłacić za daną usługę?
Metody wyceny usługi
Żeby zrozumieć, ile kosztuje marketing internetowy i czemu cennik usługi jest tak ruchomy, warto uświadomić sobie na początek, że istnieje kilka modeli wyceny. Nie tylko definiują one ostateczną cenę, ale również określają model współpracy, jakiej się podejmujemy.
Najprostszym przykładem jest sytuacja, kiedy mamy ściśle określoną usługę, która ma porównywalne nakłady czasu oraz pracy. W takim przypadku bez trudu można ustalić stałą cenę i wpisać ją do cennika. Przykładem może być stworzenie kampanii GoogleAds na określoną liczbę słów kluczowych. Usługa może być również skalowana i tak za większą ilość przyjdzie klientowi zapłacić proporcjonalnie więcej.
Co jednak kiedy cena jest uzależniona od specyfiki strony klienta? Zastosowanie tak zwanych widełek jest niezbędne w przypadku oferowania audytu, gdzie nakład pracy jest bardzo zmienny i agencja nie może podać jednej stałej ceny. W tym przypadku koszt pomiędzy danymi zleceniami może się znacznie różnić w zależności od strony, której ona dotyczy.
Istnieje również model liniowy, w którym to klient może przeliczyć cenę za daną usługę. Tym sposobem agencja może przykładowo wycenić kampanię płatną na GoogleAds, gdzie będzie pobierany dany procent budżetu na reklamy.
Użycie gotowego czynnika
Pomimo tego, że praca nad stronami internetowymi jest bardzo zróżnicowana, możemy się czasem spotkać z gotowymi cennikami. Jeśli odnajdziemy go na stronie agencji, możemy mieć przypuszczenie, graniczące z pewnością, że dana cena to tak naprawdę punkt wyjścia. W efekcie ostateczny koszt wybranej usługi będzie całkowicie inny i uzależniony od naszych potrzeb.
Jeśli klient jest świadomym tego, czego potrzebuje, dojście do porozumienia z agencją będzie znacznie łatwiejsze. Decydując się na kampanię płatną lub współpracę z influencerami, szybciej będzie można dokonać analizy potrzeb, a także przedstawić wymagane zasoby oraz ostateczną cenę.
O wiele trudniej jednak kiedy klient nie wie, czego potrzebuje i prosi o wycenę ogólnych działań jak promocja strony w internecie. Biorąc pod uwagę, jak wiele różnych znaczeń może mieć ten termin, agencja nie będzie miała wcale ułatwionego zadania. W przypadku kiedy drugiej stronie brakuje wiedzy na temat marketingu, rozmowa na temat budżetu może nie przynieść efektów.
Bardzo często pojawiają się oczekiwania, że usługodawca od razu poda ostateczną cenę za dany produkt. Niestety nie każda usługa to produkt pudełkowy, który jest za każdym razem taki sam. W marketingu internetowym chodzi przede wszystkim o to, aby dostosować działania do potrzeb klienta. Dotyczy to także cen. Dlatego stały cennik dla wszystkich zainteresowanych nie będzie świadczył o uczciwej ofercie.
Jak wycenić usługi?
Na początku współpracy bardzo ciężko jest określić, ile będzie kosztować klienta osiągnięcie danego pułapu. Pamiętajmy, że w internecie nic nie jest stałe, a zatem wszelkim działaniom, które podejmujemy, odpowiadają te prowadzone przez konkurencję. Dochodzą do tego zmiany technologiczne jak na przykład aktualizacja algorytmu Google. W tym przypadku nawet startowy zestaw działań musi podlegać kalibracji.
Ogólnym szacunkom mogą podlegać tylko takie działania, gdzie możemy zastosować konkretny wskaźnik, na którym klientowi będzie zależało. Przykładowo może być to liczba polubień w mediach społecznościowych, jak też wejść na stronę sklepu. Nie są to jednak jedyne parametry, jakie trzeba wziąć pod uwagę.
Jeśli od początku byłoby wiadome, ile czasu oraz pieniędzy należy poświęcić na osiągnięcie celu, nie byłoby mowy o konkurencji czy zajmowania odpowiedniego miejsca w rankingu. Skutek czego każdy mógłby prowadzić dochodowy sklep internetowy lub stronę i czerpać z niego zyski. Taka sytuacja jednakże nigdy nie może mieć miejsca. Zawsze bowiem istnieje ryzyko rynkowe, że konsumentowi nie przypadnie do gustu dana oferta lub wybrane działania nie będą skalibrowane do aktualnych wymogów rynku.
Dlatego też znając budżet klienta oraz jego potrzeby, możemy określić, jakie działania będą najlepiej rokować oraz podać szacunkowy koszt usługi. Nie zapominajmy bowiem, że podstawowym celem jest to, aby pieniądze włożone w marketing, zwróciły się w określonym czasie.
Podsumowanie
Ile zatem kosztuje marketing internetowy? Podobnie jak ma to miejsce w wielu życiowych sytuacjach, odpowiedź brzmi: to zależy. Ma to jednak także dobre strony. Dzięki temu właściciele małych stron nie za płacą majątku za przeprowadzenie audytu czy też za pozycjonowanie ich witryny. Dostosowanie ostatecznej stawki do budżetu klienta wydaje się najuczciwszą metodą. Jeśli zna on swoje potrzeby i wie, na czym mu zależy wycena poszczególnych działań, będzie łatwiejsza oraz bardziej doprecyzowana.